Szkoleniowiec Paris Saint-Germain Thomas Tuchel stwierdził, że nie jest w stanie kontrolować reakcji kibiców na Neymara, przed jego potencjalnym powrotem do gry w sobotę.
Brazylijczyk nie rozegrał jeszcze w tym sezonie ani jednego spotkania, a latem nie ukrywał chęci opuszczenia klubu i powrotu do Barcelony. Ostatecznie jednak do transferu nie doszło.
Zachowanie Neymara nie podobało się sporej części fanów francuskiego zespołu. Teraz Tuchel przyznaje, że nie ma wpływu na potencjalne antagonistyczne przyjęcie Brazylijczyka ze strony kibiców PSG.
– Rozumiem, że nie wszyscy kibice są zadowoleni z sytuacji dotyczącej Neymara i z tego, co się stało. Ale nie mogę wpływać na reakcję kibiców, nie mogę ich kontrolować. Jedyną rzeczą, którą mogę kontrolować, jest to, co dzieje się w moim zespole – powiedział Tuchel.
– Życie nie jest zbyt trudne dla Neymara. Życie i gra w Paryżu, to nie jest nic trudnego. Jeśli będzie mówiło się cały czas o tym wszystkim, to będzie można oszaleć. Neymar jest zawodnikiem PSG, dlatego jest do dyspozycji na spotkanie – dodał szkoleniowiec.
Komentarze